Nie możemy zabronić organizacji konferencji "Czego ci lekarz nie powie"

Gliwice są drugim planowanym miejscem tegorocznej edycji konferencji: wcześniej umowę najmu obiektu wypowiedział jej organizatorom - po protestach m.in. środowisk lekarskich z Wielkopolski - właściciel Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Teraz w tej samej sprawie napisał do prezydenta Gliwic Adama Neumanna prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach dr n. med. Tadeusz Urban. "Środowisko lekarskie kategorycznie sprzeciwia się promocji wydarzeń, które dewaluują osiągnięcia współczesnej nauki, stoją w sprzeczności z aktualną wiedzą medyczną, bezpośrednio uderzają w autorytet lekarzy, niszcząc w ten sposób jeden z podstawowych filarów skuteczności leczenia, jakim jest zaufanie na linii pacjent – lekarz" - zaakcentował.

Prezes w imieniu lekarzy i lekarzy dentystów zrzeszonych w Śląskiej Izbie Lekarskiej podkreślił, że treści przekazywane podczas poprzednich edycji konferencji były "nieetyczne, nieodpowiedzialne", a także wprowadzały w błąd przez osoby podające się za ekspertów.

Petycję w sprawie odwołania konferencji w Gliwicach w ciągu jednego dnia podpisało 1,3 tys. osób. Prezes ORL wysłał podobne pismo również marszałka woj. śląskiego Jakuba Chełstowskiego, wojewody śląskiego Marka Wójcika, przewodniczącego Rady Miasta Gliwice Marka Pszonaka oraz rzecznika praw Pacjenta Bartłomieja Łukasza Chmielowca.

"Miasto Gliwice w świadomości Polaków, a także w opinii międzynarodowej, utożsamiane jest z postępem i nauką (...) Niewytłumaczalnym byłoby zezwolenie przez władze miasta na organizację na jego terenie pseudonaukowej konferencji" - podkreślił dr Urban.

Urząd Miasta w Gliwicach w oświadczeniu wysłanym PAP zastrzegł jednak, że miasto nie jest organizatorem wydarzenia, a obiekt jest dzierżawiony przez prywatny podmiot - firmę Arena Operator.

Jak podkreśliło miasto, zgodnie z obowiązującymi normami prawnymi dzierżawca ma swobodę dysponowania dzierżawionym majątkiem, w tym przypadku wynajęcia go na zasadach komercyjnych organizatorowi imprezy.

"Miasto nie ma prawnych możliwości zabronienia organizowania w obiekcie określonych wydarzeń. Nasze kompetencje dotyczą jedynie oceny z zakresu bezpieczeństwa imprez masowych (o ile dane wydarzenie jest imprezą masową). Miasto współpracuje z operatorem obiektu na podstawie umowy koncesji. Na jej podstawie miasto jest promowane na imprezach organizowanych w hali" - napisał w oświadczeniu rzecznik prezydenta Gliwic Łukasz Oryszczak.

"Wydarzenie nie jest objęte tą umową na nasze wyraźne życzenie, ponieważ miasto Gliwice w żadnym wypadku nie utożsamia się z treściami i poglądami osób, które mają wziąć udział w wydarzeniu. Konferencja nie jest więc organizowana przy udziale miasta Gliwice i nie mamy na nią żadnego wpływu" - dodał rzecznik.

Przypomniał jednocześnie, że miasto działa aktywnie na rzecz ochrony zdrowia i aktywnie promuje wiedzę medyczną opartą na nauce.

"Jeżeli podczas tego wydarzenia będą głoszone treści lub podejmowane działania, które mogą stać w sprzeczności z prawem, to państwo polskie dysponuje organami, które mają uprawnienia do podejmowania w takich sytuacjach stosownych kroków prawnych. Samorząd terytorialny nie ma takich uprawnień" - napisał Oryszczak.

Konferencja "Czego ci lekarz nie powie" ma się odbyć w PreZero Arenie Gliwice.

Organizatorzy konferencji już wcześniej zmienili jej lokalizację, ponieważ właściciel Międzynarodowych Targów Poznańskich wypowiedział im umowę najmu argumentując, że konferencja nie może promować treści szkodliwych społecznie. Przeciwni organizacji wydarzenia byli również prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak oraz Wielkopolska Izba Lekarska.(PAP)

autorka: Julia Szymańska

jms/ jann/