Ścigany za kierowanie gangiem zatrzymany w Lizbonie, wytropili go śląscy łowcy głów
Gang kierowany przez zatrzymanego mężczyznę od 2016 r. zajmował się przemytem narkotyków z Holandii i ich dystrybucją w Polsce. Skazany za to na 5,5 roku więzienia próbował uniknąć kary – podał we wtorek zespół prasowy śląskiej policji. W 2023 r., kiedy okazało się, że poszukiwany ukrywa się za granicą, Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał za nim europejski nakaz aresztowania.
Sprawę przejęli mundurowi z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Katowicach, określani mianem łowców głów. Zajmują się oni ściganiem sprawców najgroźniejszych przestępstw o charakterze kryminalnym i terrorystycznym – często z użyciem broni palnej. Specjalizują się w poszukiwaniach m.in. podejrzanych o zabójstwa czy udział w zorganizowanych grupach przestępczych. Działają na terenie całego kraju i współdziałają z policjami zagranicznymi. Na swoim koncie mają już zatrzymanie wielu poszukiwanych.
Śląscy łowcy głów wykluczyli, że ścigany może przebywać w Polsce – tropy wskazywały na kilka innych państw. Dlatego w sprawę włączono ENFAST (Europejska Sieć Współpracy Policyjnej, zajmująca się międzynarodowym poszukiwaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców). Polskie przedstawicielstwo ENFAST jest w Wydziale Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP.
„Wszystkie informacje zebrane w tej sprawie wskazywały na pobyt poszukiwanego w Lizbonie. Zostali o tym poinformowani przedstawiciele ENFAST w Portugalii, którzy od samego początku bardzo zaangażowali się w sprawę. Weryfikowano wszystkie przekazane przez polskich policjantów informacje, które przyczyniły się ostatecznie do wytypowania miejsca pobytu mężczyzny” – opisywała komenda wojewódzka w Katowicach.
36-latek został zatrzymany przed tygodniem w jednym z apartamentów w Lizbonie. Zameldował się tam pod fałszywym nazwiskiem. Teraz z areszcie czeka na przekazanie go do Polski.(PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kon/ joz/