Protest rolników na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach
Przed Międzynarodowe Centrum Kongresowe, w którym odbywa się Europejski Kongres Gospodarczy, rolnicy przywieźli taczki z gnojówką oraz trumnę symbolizującą śmierć polskiego rolnictwa.
"To obrazuje, co może się z nami stać, jeśli będziemy nadal brnąć w pomysły polityków (…) Ta trumna symbolizuje, że nasze rolnictwo umiera i musimy zrobić wszystko, aby do tego nie dopuścić" – powiedział Piotr Wyciślik, rolnik z Rudy Śląskiej.
Protestujący domagają się m.in. odrzucenia w całości zielonego ładu i uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza Unii Europejskiej. Zielony ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa, które mają umożliwić wspólnocie europejskiej osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.
Część rolników po zakończeniu protestu weźmie udział w Europejskim Kongresie Gospodarczym.
"Postanowiliśmy zarejestrować się na kongres, aby posłuchać tego, co mają nam do zaoferowania (…) i po prostu – jeśli będzie taka możliwość – powiedzieć jaka jest prawda i jak my to odbieramy, te opowiadania polityków i elit, jak będzie wyglądał ten zielony ład, do którego wybrali ładną nazwę, ale pod tą nazwą kryje się wiele rzeczy, które uprzykrzą nam wszystkim życie" – powiedział Wyciślik.
Gośćmi specjalnymi XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego są premier Polski Donald Tusk oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Rolnictwo to jeden z wiodących tematów tegorocznego kongresu.(PAP)
Autor: Patryk Osadnik
pato/ mark/