W niedzielę i środę - święta położnych
Cytowana w informacji rzeczniczki położna oddziałowa z dąbrowskiego szpitala Renata Jasińska określiła ten zawód jako najpiękniejszy zawód na świecie; jednocześnie często wymagający siły - także psychicznej.
„Możemy uczestniczyć w cudownym wydarzeniu, jakim są narodziny dziecka; w tej wspaniałej przygodzie, którą rozpoczynają rodzice. Niezmiernie ważne jest słuchanie tego, czego chcą kobiety, żeby zapamiętały to wydarzenie jako najważniejsze w swoim życiu” - oceniła Jasińska.
„Trzeba zwrócić uwagę, że położna nie tylko uczestniczy w narodzinach zdrowego dziecka, ale jest przy kobiecie w najtrudniejszym momencie: urodzenia martwego dziecka, poronienia. My również emocjonalnie reagujemy na to, co dzieje. Bywa, że w najcięższych chwilach też płaczemy razem z rodzicami” - zastrzegła położna.
„Czego życzyć osobom wykonującym ten zawód? Przede wszystkim siły, abyśmy mogły pomagać każdej kobiecie” - uznała.
Specjalistka przypomniała, że położne wspierają kobiety nie tylko w okresie ciąży, porodu i połogu, ale też opiekują się nimi po zabiegach ginekologicznych czy operacjach z zakresu ginekologii onkologicznej. Zajmują się ponadto edukacją zdrowotną, doradztwem oraz działaniami na rzecz profilaktyki.
Międzynarodowy Dzień Położnej przypada 5 maja. Pomysł obchodzenia tego święta zrodził się pod koniec lat 80. ub. wieku podczas konferencji Międzynarodowej Konfederacji Położnych w Holandii.
Chodziło o podkreślenie i docenienie roli, jaką odgrywają położne w codziennym życiu: wspierają kobiety nie tylko w okresie ciąży, porodu i połogu, ale także sprawują opiekę po zabiegach ginekologicznych czy operacjach z zakresu ginekologii onkologicznej.
Z kolei 8 maja to Dzień Polskiej Położnej. Data ta została ustanowiona w dniu urodzin Stanisławy Leszczyńskiej (w 1896 r.) – położnej, która bohatersko sprawowała opiekę nad ciężarnymi więźniarkami w obozie Auschwitz-Birkenau.(PAP)
mtb/ bar/