Branża ciepłownicza wymaga pilnego wsparcia
Rzecznik urzędu marszałkowskiego woj. śląskiego, przy którym działa tamtejsza WRDS, Sławomir Gruszka poinformował, że rekomendacje to efekt posiedzenia rady zwołanego w tej sprawie z inicjatywy marszałka woj. śląskiego Wojciecha Saługi. Stanowisko trafiło do resortu klimatu i środowiska, było też przedmiotem obrad sejmowej komisji energii, klimatu i aktywów.
Zgodnie ze stanowiskiem WRDS konieczne ma być inwestowanie i wprowadzenie programów rozwojowych dot. nowych technologii i instalacji do wychwytywania dwutlenku węgla (CCS), aby ograniczać jego emisję, przy dalszym wykorzystaniu paliw kopalnych (wobec kosztów i braku dostępności innych źródeł). Potrzebne są tu też zmiany prawne, aby sekwestracja CO2 wiązała się ze zmniejszeniem opłat za emisję.
WRDS postuluje wprowadzenie regulacji, zgodnie z którymi koszt inwestycji w instalacje ograniczające emisję CO2 mógłby pomniejszać opłaty za emisję. Oczekiwana jest też zmiana systemu ustalania i zatwierdzania taryf za ciepło dla firm wytwarzających ciepło (szczególnie w kogeneracji), aby pokrywały one koszt ich produkcji.
Kolejne postulaty to: wypracowanie i wprowadzenie działań osłonowych dla odbiorców ciepła ograniczających ryzyko ubóstwa energetycznego w sytuacji wzrostu cen ciepła oraz określenie maksymalnego czasu postępowania o zatwierdzenie (aktualizację) taryf przez Urząd Regulacji Energetyki (URE), aby proces ten nadążał za zmianami na rynku.
WRDS, za postulatami branży, wniosła ponadto o pilne zmiany w zakresie przepisów regulujących sposób karania podmiotów, które nie dokonały rozliczenia uprawnień do emisji w ustawowym terminie, aby możliwe było stosowanie tu odpowiednich dyrektyw wymiaru administracyjnej kary pieniężnej.
W celu wypełnienia wymogów dyrektywy EED (dot. definicji efektywnego systemu ciepłowniczego), szczególnie od 2035 r., katowicka WRDS za potrzebne uznaje m.in. terminowe wdrożenie do krajowych ram prawnych przepisów tej dyrektywy w zakresie definicji efektywnego systemu ciepłowniczego, z uwzględnieniem rekomendacji branży.
Rada podkreśliła też potrzebę wprowadzenie na szczeblu krajowym przepisu dopuszczającego możliwość uznania ciepła z kotłów elektrodowych z energii elektrycznej z OZE jako ciepła z OZE, na potrzeby definicji efektywnego systemu ciepłowniczego.
WRDS wniosła jednocześnie o wsparcie dla różnych technologii produkcji ciepła, jak Power to Heat (kotły elektrodowe), pompy ciepła, kogeneracja, szczególnie przez rozszerzenie zakresu programów wsparcia (np. ze środków Funduszu Modernizacyjnego).
Rada zaproponowała przyjęcie regulacji w zakresie kalkulacji taryf dla ciepła ze źródeł OZE, pozwalającej na pełny zwrot z zaangażowanego kapitału. Ostatni wniosek WRDS dotyczy wsparcia dla właścicieli budynków wielorodzinnych w zakresie budowy instalacji wewnętrznych umożliwiających przyłączenie do sieci ciepłowniczej.
Odniesienie się do tych postulatów było częścią informacji Ministra Klimatu i Środowiska na temat planów modernizacji sektora ciepłowniczego, programów i planowanych rozwiązań legislacyjnych, na ostatnich, środowych obradach sejmowej komisji.
Wiceminister klimatu Urszula Zielińska przypomniała m.in., że już wkrótce rozpoczną się oficjalne konsultacje Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu 2030 z perspektywą do 2040 r. (KPEiK), po jego opublikowaniu w pełnej formie. „Traktujcie to państwo jako punkt startowy do strategii ciepłownictwa” – zasugerowała Zielińska.
„Z kolei nad strategią ciepłownictwa, ogrzewnictwa pracujemy, z celem zakończenia jej do końca tego roku. Powołaliśmy w tym celu zespół doradczy, (…) do którego zaprosiliśmy taki skład podstawowy, głównie z organizacji zajmujących się specyficznie ciepłownictwem, natomiast chcemy bardzo szeroko zapraszać stronę społeczną na posiedzenia tego zespołu” - zadeklarowała.
Wiceszefowa MKiŚ uściśliła, że strategia dot. ciepłownictwa zmierza w projekcie KPEiK w kierunku transformacji opartej na technologii Power to Heat, na elektryfikacji, na sieciach niskotemperaturowych, odnawialnych źródłach energii oraz obniżaniu i zredukowania docelowo do zera kosztów ETS. Celem ma być także uniezależnianie się całkowicie od importowanych źródeł energii, od węgla, gazu i - docelowo - od biomasy drzewnej (traktowanej dotąd jako OZE).
Wiceminister klimatu odniosła się pośrednio do kilku postulatów katowickiej WRDS. Jak oceniła, dotychczasowe badania w zakresie CCS wykazały, że nie jest to kosztowo technologia bardziej atrakcyjna niż np. zaawansowane technologie elektryfikacji Power to Heat, sieci niskotemperaturowych, które będą rekomendowane w strategii dla ciepłownictwa.
„Pokażemy w strategii bardzo jasne wskazówki, które to technologie warto stosować, a które będą pułapką i których nie warto, wraz z mechanizmem od 2026 r. reinwestycji 30 proc. kosztów ETS w transformację energetyczną, modernizację ciepłowni” - zaznaczyła Zielińska.
Dodała, że ten mechanizm wychodzi też naprzeciw postulatowi pozostawienia kosztów ETS na inwestycje – pod warunkiem przygotowania planu osiągnięcia neutralności klimatycznej dla danej instalacji.
Wiceminister oceniła, że postulatowi zmiany systemu ustalania i zatwierdzania taryf dla firm wytwarzających ciepło, w szczególności w kogeneracji, aby pokrywały one koszt ich produkcji, częściowo odpowiada jeden z dwóch sposobów ustalania taryf – w postaci kosztowej (przy czym w ustawie dot. ograniczania cen energii i bonu energetycznego wprowadzono możliwość składania przez firmy wniosków do prezesa URE o rekalkulacje).
Wskazała, że odnośnie ustalenia cen ciepła do czerwca 2025 r. obowiązuje mechanizm, aby nie urosły one wyżej niż o 15 proc. w stosunku do roku poprzedniego, w czym mieści się też bon energetyczny, z którego skorzystało dotąd ok. 2,5 mln osób. „Przygotowujemy kolejne mechanizmy na kolejny sezon grzewczy” – zasygnalizowała Zielińska.
Wiceminister klimatu przekazała m.in., że w projekcie KPEiK założono, że transformacja sektora ciepłowniczego i przejście na tzw. system efektywny energetycznie, „czyli ten, który jest nowoczesny, który łapie się na wszystkie dopłaty unijne i który jest lżejszy pod względem kosztów ETS-u”, będzie kosztowało w latach 2026-30 ok. 54 mld zł, przy czym do końca 2025 r. konieczne nakłady to ok. 40 mld zł.
„To pozwoli nam być w tempie wymaganym wszelkimi dyrektywami europejskimi i przekształcać ciepłownie na te efektywne energetycznie, bo tylko efektywne energetycznie będą docelowo tymi, które dostają dotacje unijne na kolejne modernizację. Do tego musimy zmierzać i dążyć, bo to jest w naszym interesie” – stwierdziła Zielińska.
Do słów wiceminister klimatu odnieśli się posłowie, a także marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa, jako inicjator działań katowickiej WRDS w sprawie ciepłownictwa.
„Kłopoty mamy dzisiaj” – podkreślił Saługa, nawiązując do wypowiadania przez spółki ciepłownicze, także należące do Skarbu Państwa, umów na dostawy ciepła samorządom woj. śląskiego, jak w Jaworznie czy Rybniku.
„Te postulaty branży są naprawdę problemem. Ich było ok. 30, ale wysłaliśmy – jako WRDS – tylko 11. Może pani opowiadać, że są przepisy, że coś działa, że coś będzie, ale to naprawdę nie działa. Jeżeli dziś rozmawiamy (…), jakie powstanie źródło ciepła w Jaworznie, to praktycznie może być to tylko biomasa. Nic innego w tej chwili się albo nie opłaca albo nie wolno” – zastrzegł Saługa.
„Czym my będziemy ogrzewać tych ludzi? Dzisiaj stoimy przed decyzjami inwestycyjnymi i nie ma w co i jak inwestować, żeby to było zgodne z wymogami czy celami klimatycznymi. Problem jest ogromny. Na Śląsku jest jeszcze większy, bo to wszystko jest skomasowane, przestarzałe, oparte dziś o węgiel. Ale też nie ma przestrzeni do chociażby tego typu pomysłów, które pani przedstawia” – zdiagnozował.
Zastrzegł, że postulaty katowickiej WRDS przygotowali praktycy, w tym ze spółek Skarbu Państwa. „Oni krzyczą, że system po prostu nie działa, a wymogi, przepisy powodują, że dzisiaj wypowiadane są umowy, bo już na węglu kompletnie się nic nie opłaca. To budujmy nowe, tylko po prostu nie ma w oparciu o co postawić tych nowych źródeł” – zastrzegł Saługa.
„Bardzo proszę, żeby pani minister nie potraktowała tych postulatów, o których piszemy, jako fanaberie. To rzeczy, które są nam niezbędne, potrzebne teraz. Pani minister: teraz - do tego, żeby podjąć decyzję i zabezpieczyć mieszkańców w dostawę ciepła” – zaakcentował marszałek woj. śląskiego. (PAP)
mtb/ mmu/