Prawomocny wyrok ws. Psycho Fans; Maślak”skazany na 15 lat więzienia (opis)
W procesie odpowiadało 15 oskarżonych, którym prokuratura zarzuciła ok. 100 przestępstw, popełnionych głównie w latach 2005-2010 r. - m.in. włamania, kradzieże i rozboje, podczas których sprawcy ukradli 2 mln zł, a także tzw. ustawki, handel narkotykami i pobicia.
Sąd Apelacyjny rozpoznawał odwołania od wyroku z maja 2021 r., który zapadł przed Sądem Okręgowym w Gliwicach. Uważany za lidera Psycho Fans Maciej M. ps. Maślak został przez gliwicki sąd skazany na 15 lat więzienia, pozostałym oskarżonym sąd wymierzył kary od roku i trzech miesięcy do 14 lat więzienia. Tylko wobec jednego z nich (skazanego na dwa lata więzienia) sąd okręgowy zdecydował o warunkowym zawieszeniu kary - wobec pozostałych osób kary więzienia mają charakter bezwzględny. Sąd wymierzył także skazanym grzywny oraz zobowiązał ich do naprawienia wyrządzonych szkód.
SA uznał w środę, że rozstrzygnięcie wydane przez sąd I instancji było trafne – dokonał jedynie drobnych korekt tego orzeczenia.
Na ogłoszenie wyroku z aresztów zostało doprowadzonych trzech spośród oskarżonych – poza „Maślakiem”, Łukasz L.- „Lucky” skazany na 14 lat oraz Rafał Z. - "Zenek”. Tuż po wygłoszeniu sentencji wyroku „Maślak” podniósł rękę i oświadczył, że chce opuścić salę rozpraw. W jego ślady poszli jego kompani. „Lucky” upewnił się jeszcze, pytając czy utrzymał sąd wyrok. Gdy uzyskał potwierdzenie, również wstał z miejsca. „To jest jakaś farsa”, „Gorzej niż na Białorusi” – mówił „Lucky”. Sąd zapowiedział, że za takie słowa może zostać dodatkowo ukarany.
Przewodniczący składu orzekającego Robert Kirejew mówił, że kluczowa w tej sprawie była ocena dowodów obciążających oskarżonych, w tym głównie zeznań trzech tzw. małych świadków koronnych – członków gangu Psycho Fans, którzy zdecydowali się na współpracę z organami ścigania i w zamian za złagodzenie kar obciążyli kompanów. Podobnie jak sąd okręgowy, sąd II instancji dał im wiarę. To oni ujawnili kim byli niewykryci sprawcy serii rozbojów i włamań w różnych firmach w różnych częściach kraju, działający w kominiarkach i gumowych rękawiczkach, pod osłoną nocy.
„Jest to w ocenie sądu instytucja bardzo pożyteczna, ponieważ pozwala ona przełamać solidarność wewnętrzną i lojalność danej grupy przestępczej. Jest to cenne zwłaszcza wtedy, gdy dana grupa, czy środowisko jest wysoce hermetyczne i bardzo względem siebie lojalne tak np. jak grupy pseudokibiców” – wskazał sędzia Kirejew, który dodał, że zeznania małych świadków koronnych zostały potwierdzone wieloma innymi dowodami.
Analizując materiał dowodowy sąd nie miał wątpliwości, że oskarżeni tworzyli zorganizowaną grupę, zajmującą się popełnianiem wielu przestępstw; była to działalność powtarzalna, organizowana w podobny sposób, skoordynowana i z wyraźnym ośrodkiem decyzyjnym – ocenili członkowie składu orzekającego. SA nie podzielił opinii obrońców, którzy przekonywali, że kary wymierzone w I instancji były rażąco surowe – odpowiadają społecznej szkodliwości i przede wszystkim ilości czynów. Sędzia Kirejew podał przykład Łukasza L., skazanego na 14 lat więzienia za 60 zarzutów. Średnia kara za każde z tych przestępstw to zaledwie 2,8 miesiąca pozbawienia wolności.
„Przydałyby się pewnie jakieś badania natury socjologiczno-prawnej nt. tego jak doszło do tego, że ze zjawiska kibicowania zrodziła się przestępczość pospolita i nie jest to przypadek odosobniony, jak wynika z doniesień medialnych i wyroków zapadających w innych sprawach” – wskazał w ustnym uzasadnieniu sędzia Kirejew.
Wyrok jest prawomocny. Można od niego jedynie złożyć kasację do Sądu Najwyższego.
Proces w I instancji trwał od 2012 roku. Odbyło się 130 rozpraw, sąd przesłuchał ponad 300 świadków. Zgromadzono 125 tomów akt. W procesie w I instancji odpowiadało 16 osób, w rozprawie odwoławczej występowało 15 z nich – wyrok dotyczący jednego już się uprawomocnił.
Była to jedna z najważniejszych spraw sądowych dotyczących Psycho Fans. W innej "Maślak" został oskarżony o nakłanianie do zabójstwa prokuratora, który prowadził śledztwo przeciwko jego grupie. Miał także planować skompromitowanie prokuratora poprzez włamanie się do jego komputera i umieszczenie w nim materiałów pedofilskich oraz nakłaniać do spalenia ok. 100 tomów akt z postępowania toczącego się w gliwickim sądzie. W maju 2021 r. M. został uniewinniony od wszystkich tych zarzutów, jednak rok później SA uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Katowicach.
Najważniejszy proces Psycho Fans toczy się od września 2019 r. przed Sądem Okręgowym w Katowicach. Na ławie oskarżonych zasiada w nim blisko 50 osób. To jedna z największych spraw dotyczących przestępczości pseudokibiców w kraju. Prokuratura Krajowa zarzuciła oskarżonym ok. 100 przestępstw, m.in. zabójstwo, usiłowanie zabójstwa, pobicia, rozboje, kradzieże i handel narkotykami. (PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ akub/