Katowice/ Wyrok w sprawie Psycho Fans – 8 lutego
W poniedziałek zakończyła się rozprawa odwoławcza w tej sprawie – sąd dokończył wysłuchiwania mów końcowych stron.
Sąd Apelacyjny rozpoznaje odwołania od wyroku z maja 2021 r., który zapadł przed Sądem Okręgowym w Gliwicach. Uważany za lidera Psycho Fans Maciej M. ps. Maślak został przez gliwicki sąd nieprawomocnie skazany na 15 lat więzienia, pozostałym oskarżonym sąd wymierzył kary od roku i trzech miesięcy do 14 lat więzienia.
Tylko wobec jednego z nich (skazanego na dwa lata więzienia) sąd okręgowy zdecydował o warunkowym zawieszeniu kary - wobec 15 pozostałych osób kary więzienia mają charakter bezwzględny. Sąd wymierzył także skazanym grzywny oraz zobowiązał ich do naprawienia wyrządzonych szkód. Proces przed gliwickim sądem trwał od 2012 roku. Odbyło się 130 rozpraw, sąd przesłuchał ponad 300 świadków. Zgromadzono 125 tomów akt. W procesie w I instancji odpowiadało 16 osób, w rozprawie odwoławczej występuje 15 z nich – wyrok dotyczący jednego już się uprawomocnił.
Zarówno przemawiający w poniedziałek obrońcy, jak i oskarżeni domagali się uniewinnienia lub przekazania sprawy ponownie do sądu I instancji, ewentualnie wymierzenia łagodniejszych kar. W ich opinii sąd okręgowy dokonał błędnych ustaleń, dając wiarę dwóm tzw. małym świadkom koronnym, czyli współoskarżonym składającymi wyjaśnienia w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary. Według nich, fałszywie pomówili oni swych kolegów.
Maciej M. przekonywał sąd, że dowody przeciwko niemu opierają się na „zeznaniach bandytów”, a sama kara jest krzywdząca i nieadekwatna do materiału dowodowego. Mówił też, że został częściowo pozbawiony prawa do obrony, bo niektóre rozprawy przed sądem w Gliwicach były prowadzone, mimo że nie mógł w nich uczestniczyć ze względu na stan zdrowia.
Również Łukasz L., ps. Lucky, skazany w I instancji na 14 lat więzienia, przekonywał, że wyrok sądu okręgowego opiera się na „zeznaniach multirecydywistów”, które się wzajemnie wykluczają i są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym. Jak mówił, był osobą dotychczas niekaraną i był pewny, że sąd oczyści go z zarzutów. „Jak można w Polsce i w Unii Europejskiej, gdzie są wysokie standardy prawa, skazać na takie surowe wyroki?” – pytał. Z kolei Rafał Z., ps. Zenek podkreślał, że został skazany za przestępstwa, których nie mógł popełnić, bo był wtedy za granicą, co potwierdzili świadkowie.
Według prokuratora Grzegorza Kisiela, sąd I instancji prawidłowo ocenił materiał dowodowy i wyciągnął właściwe wnioski. Zeznania małych świadków koronnych doprowadziły do rozbicia solidarności w tej dobrze zorganizowanej grupie przestępczej, która dokonywała wielu przestępstw, także z użyciem przemocy – wskazał. „Tę grupę unicestwił wyrok sądu I instancji i jako prawidłowy powinien się ostać” – przekonywał oskarżyciel. „Tak, wyrok sądu I instancji jest surowy, ale jakże sprawiedliwy” – podsumował.
Rozprawa apelacyjna rozpoczęła się jesienią ub.r., poniedziałkowy termin był drugim w tej sprawie. Z uwagi na skomplikowany charakter sprawy i konieczność oceny licznych dowodów SA zdecydował, że wyrok ogłosi 8 lutego.
To jedna z najważniejszych spraw sądowych dotyczących Psycho Fans. W innym procesie "Maślak" został oskarżony o nakłanianie do zabójstwa prokuratora, który prowadził śledztwo przeciwko jego grupie. Miał także planować skompromitowanie prokuratora poprzez włamanie się do jego komputera i umieszczenie w nim materiałów pedofilskich oraz nakłaniać do spalenia ok. 100 tomów akt z postępowania toczącego się w gliwickim sądzie. W maju 2021 r. M. został uniewinniony od wszystkich tych zarzutów, jednak rok później SA uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Katowicach.
Najważniejszy proces Psycho Fans toczy się od września 2019 r. przed Sądem Okręgowym w Katowicach. Na ławie oskarżonych zasiada w nim blisko 50 osób. To jedna z największych spraw dotyczących przestępczości pseudokibiców w kraju. Prokuratura Krajowa zarzuciła oskarżonym ok. 100 przestępstw, m.in. zabójstwo, usiłowanie zabójstwa, pobicia, rozboje, kradzieże i handel narkotykami. (PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ akub/