B. prezes Parku Śląskiego skazany za przyjęcie 100 tys. zł łapówki
Według oskarżenia, korzyść majątkową przyjął wraz ze skazanym już wcześniej za to samo przestępstwo b. menedżerem w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku, a pieniądze zostały wręczone za doprowadzenie do zawarcia umowy dzierżawy terenu pod pawilon handlowy na Parku Śląskim.
O nieprawomocnym wyroku poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Aleksander Duda. Sąd Rejonowy Katowice-Zachód uznał Krzysztof O. za winnego przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 100 tys. zł, a także posiadania 61 sztuk amunicji bez zezwolenia.
„Za przypisane oskarżonemu przestępstwa sąd wymierzył mu karę łączną 1 roku i 3 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Prócz tego, orzekł wobec oskarżonego czteroletni zakaz zajmowania stanowiska członka zarządu w spółkach prawa handlowego z co najmniej dziesięcioprocentowym udziałem Skarbu Państwa” - podał prok. Duda.
Krzysztof O. został zatrzymany w październiku 2019 r. przez policjantów z wydziału antykorupcyjnego komendy wojewódzkiej w Katowicach, po przedstawieniu zarzutów został aresztowany, później odpowiadał z wolnej stopy. Kilka miesięcy wcześniej w ramach tego samego postępowania zatrzymany został jeden z menedżerów tej samej spółki Marek P., który przyznał się do winy jeszcze na etapie śledztwa. Swoje stanowisko podtrzymał po przesłaniu aktu oskarżenia, odpowiadał w odrębnym postępowaniu sądowym.
Według ustaleń śledztwa, do przestępstwa doszło w maju 2019 roku, a łapówka została wręczona w zamian za doprowadzenie do zawarcia umowy dzierżawy terenu pod pawilon handlowy na terenie Parku Śląskiego. Kierując akt oskarżenia do sądu prokuratura nie ujawniała, kim była osoba, która miała wręczyć przedstawicielom Parku korzyść majątkową. Ponieważ sama poinformowała ograny ścigania o tym przestępstwie, nie podlegała odpowiedzialności karnej.
Śledztwo prowadził prokurator 1. Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Katowicach. „Wyrok sądu pierwszej instancji potwierdził słuszność karnoprawnej oceny czynu zarzuconego oskarżonemu, jaką sformułował prokurator w akcie oskarżenia” - podsumował prok. Duda, zaznaczając że orzeczenie jest nieprawomocne i można złożyć apelację.
W 2018 r. zarząd woj. śląskiego podpisał z władzami zarządzającej parkiem spółki WPKiW umowę na dofinansowanie na 226 mln zł z unijnej inicjatywy finansowej Jessica rewitalizacji kompleksu. Wiosną 2019 r. policjanci zajmujący się zwalczaniem korupcji weszli do siedziby dyrekcji Parku Śląskiego i przewieźli do komendy Marka P., kierownika projektu, który miał zajmować się rewitalizacją. Jak pisała wówczas katowicka „Gazeta Wyborcza”, P. był jedną z pierwszych osób, która znalazła pracę w Parku Śląskim po tym, jak kontrolowana wówczas przez polityków PiS rada nadzorcza powołała na stanowisko prezesa parku Krzysztofa O.
Na początku czerwca 2019 r. rada nadzorcza spółki Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku odwołała jej prezesa Krzysztofa O., który w tym czasie pełnił swoją funkcję półtora miesiąca, a także wiceprezesa. W swoim oświadczeniu napisała, że powodem są "budzące kontrowersje próby zakupów, które nie służą parkowi". Chodziło wówczas o nagłośniony przez media przetarg na hybrydowy samochód klasy średniej z bogatym wyposażeniem.
Znajdujący się na pograniczu Siemianowic Śląskich, Chorzowa i Katowic Park Śląski jest największym miejskim parkiem w Polsce i jednym z największych w Europie. Zajmuje około 600 hektarów. Do 2012 r. nosił nazwę Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku im. gen. Jerzego Ziętka. Mimo zmiany nazwy na Park Śląski, przez kolejne lata zarządzała nim spółka WPKiW SA. W styczniu 2022 r. zmieniono również jej nazwę - na Park Śląski SA. W granicach Parku Śląskiego znajdują się m.in. Śląskie Wesołe Miasteczko, Śląski Ogród Zoologiczny, Muzeum Górnośląski Park Etnograficzny, Planetarium Śląskie i Stadion Śląski.(PAP)
kon/ agz/