Muzeum Śląskie chce wykorzystać do ogrzewania wody pokopalniane
List intencyjny dot. współpracy w zakresie wykorzystania wód pokopalnianych podpisali w poniedziałek przedstawiciele Muzeum Śląskiego, Spółki Restrukturyzacji Kopalń, Głównego Instytutu Górnictwa oraz Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk.
Ostatnia tona węgla z KWK Katowice została wydobyta w 1999 r. Od 2015 r. w tym miejscu działa Muzeum Śląskie. Mimo to na jego terenie wciąż znajduje się czynna pompownia Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń, który podlega SRK. Wypompowywania z podziemnych wyrobisk woda trafia obecnie do rzeki Rawy.
"Nie trzeba już prowadzić kosztownych odwiertów i innych działań w celu wydobycia tych wód na powierzchnie. My je już tutaj mamy (…). Wypompowywane tutaj wody pokopalniane charakteryzują bardzo korzystne parametry. Mowa o temperaturze ok. 19 st. Celsjusza" – powiedział dr Karol Makles.
Zaznaczył, że przy zastosowaniu pomp ciepła wody pokopalniane mogłyby być wykorzystywane zarówno w celu ogrzewania, jak i klimatyzacji budynków Muzeum Śląskiego. W planach pojawiła się także instalacja turbin do produkcji energii elektrycznej. "Liczymy na zmniejszenie kosztów utrzymania Muzeum Śląskiego, które częściowo znajduje się pod ziemią" – podkreślił p.o. dyrektora.
Według przedstawionych przez dr Maklesa założeń, w pierwszym etapie wody pokopalniane mogłyby zostać wykorzystane w rewitalizowanych budynkach Muzeum Śląskiego, gdzie w ramach prowadzonych prac będzie możliwe doprowadzenie odpowiednich instalacji. W drugim etapie wody pokopalniane będzie można doprowadzić do już wykorzystywanych budynków.
"Jest szansa, żeby do 2029 r. zakończyć proces rewitalizacji i skorzystać także z tego wielkiego potencjału, który kryje się w wodach pokopalnianych" – zapowiedział dr Makles.
Na pytanie o koszt inwestycji w wykorzystanie wód pokopalnianych p.o. dyrektora odpowiedział, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnej kwocie. Zdradził jednak, że wstępne szacunki mówią o zwrocie inwestycji w 4-6 lat. Dodał, że Muzeum Śląskie będzie starało się o dofinansowanie na ten cel z Unii Europejskiej.
Prezes SRK Jarosław Wieszołek wskazał, że celem spółki jest zagospodarowanie większej ilości wód pokopalnianych. Poinformował, że Centralny Zakład Odwadniania Kopalń wypompowuje co roku ok. 101 mln metrów sześciennych wody z górniczych wyrobisk, z czego wykorzystywane jest zaledwie ok. 1 mln metrów sześciennych. Zdecydowana większość trafia do zlewni rzek Wisły oraz Odry.
Koncepcja ogrzewania Muzeum Śląskiego wodami pokopalnianymi pojawiła się już w 2008 r. Umożliwiającą to instalację geotermalną zaprojektowali wówczas naukowcy z Głównego Instytutu Górnictwa. Otrzymali wyróżnienie w konkursie "Panteon Polskiej Ekologii".
W 2029 r. Muzeum Śląskie będzie świętowało jubileusz stulecia. Do tego czasu placówka zamierza zaadaptować na cele muzealne oraz komercyjne elektrownię, nadszybię i maszynownię szybu "Bartosz", wieżę ciśnień oraz warsztat rymarza. Szacowany koszt rewitalizacji to ponad 126,4 mln zł. Obecnie prowadzone są prace związane z wymianą hydroizolacji podziemnej części placówki, co wyceniono na ponad 50 mln zł.(PAP)
pato/ pad/
