Apel samorządowców w związku z rosnącymi cenami za gaz i energię elektryczną
Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich apelują, żeby działania osłonowe, proponowane przez rząd, dotyczyły wszystkich podmiotów komunalnych, świadczących powszechnie dostępne, lokalne usługi publiczne, stanowiące zapewnienie podstawowych, życiowych potrzeb wspólnoty lokalnej.
REKLAMA
Podwyżki cen gazu i energii elektrycznej, tak jak mieszkańców polskich miast, dotykają w coraz większym stopniu również przedsiębiorstwa komunalne. To przełoży się na to, że wyższe rachunki zapłacimy za wodę, ścieki, komunikację publiczną i inne usługi komunalne. Zapłacą też szpitale, przychodnie, szkoły, przedszkola, domy kultury, miejskie obiekty sportowe.
Od paru tygodni samorządowcy alarmują o galopujących wzrostach cen gazu i energii elektrycznej, które dotkną mieszkańców oraz podmioty komunalne. Potwierdzają to odpowiedzi z ponad 60 miast na błyskawiczne ankiety w sprawie podwyżek cen energii elektrycznej i gazu dla podmiotów komunalnych. Ankiety przeprowadziły Związek Miast Polskich oraz Unia Metropolii Polskich wśród miast członkowskich, w pierwszych dniach stycznia tego roku. Ankietę uzupełniły również Katowice, które podwyżkę za prąd szacują na poziomie 54%, a gazu 259%. Poniżej zestawienie jak wygląda to w porównaniu do innych miast.
Do tej pory w Katowicach tak prowadziliśmy finanse, by wydatki bieżące, czyli koszt codziennego utrzymania i działania miasta, pensje etc. nigdy nie rosły szybciej niż dochody bieżące. Dzięki temu Katowice zawsze miały bardzo dobrą sytuację. Niestety, rok 2022 wszystko zmienia, a przyczyną są spadające dochody miast z podatków PIT i CIT, za co odpowiada "Polski ład". Nadwyżka operacyjna Katowic skurczy się z 200 mln zł w 2021 r. do niewiele ponad 7 mln zł. Na zmianach podatkowych szacujemy, że Katowice stracą setki milionów złotych. W 2022 roku będzie to 161 mln, zł, rok później 190 mln zł, w 2024 roku 224 mln zł, zaś za cztery lata 248 mln zł. Z tego powodu Katowice, tak jak inne miasta podnoszą podatki od nieruchomości, czynsze i opłaty z dzierżaw. Konieczne okazało się także poszukiwanie rezerw, głównie poprzez ograniczanie wydatków na realizację zadań fakultatywnych. To wszystko – niestety – ze szkodą dla naszych mieszkańców – mówi Danuta Lange, skarbnik miasta Katowice. - Publiczne pieniądze, które miasta dostają od rządu w ramach „Polskiego Ładu”, są na konkretne inwestycje. Nie zasypią miastom dziury budżetowej, którą miasta mają w finansach bieżących związanych np. ze świadczeniem usług dla mieszkańców. Dlaczego o tym wspominam? Za jakiś czas przeciętny mieszkaniec, który nie musi się szczegółowo znać na miejskich finansach, zada pytanie: dlaczego miasto inwestuje, skoro brakuje pieniędzy na edukację, na inną działalność statutową miasta, na zaspokojenie potrzeb bieżących – dodaje skarbnik.
Od paru tygodni samorządowcy alarmują o galopujących wzrostach cen gazu i energii elektrycznej, które dotkną mieszkańców oraz podmioty komunalne. Potwierdzają to odpowiedzi z ponad 60 miast na błyskawiczne ankiety w sprawie podwyżek cen energii elektrycznej i gazu dla podmiotów komunalnych. Ankiety przeprowadziły Związek Miast Polskich oraz Unia Metropolii Polskich wśród miast członkowskich, w pierwszych dniach stycznia tego roku. Ankietę uzupełniły również Katowice, które podwyżkę za prąd szacują na poziomie 54%, a gazu 259%. Poniżej zestawienie jak wygląda to w porównaniu do innych miast.
Prąd droższy o ponad 100%
W większości spośród ponad 60 miast biorących udział w ankiecie zaplanowane zostały podwyżki cen energii elektrycznej, a tylko w 6 będą obowiązywały ceny prądu z ubiegłego roku. Z ankiety ZMP wynika, że kilkudziesięcioprocentowych podwyżek cen spodziewają się 34 miasta, ponad 100% podwyżki zaplanowano w 14 (Ostrołęka - 100%, Tarnów - 100-120%, Sopot - 123-165%, Legnica - 139%, Czeladź - 147-167%, Kołobrzeg – 150-250%, Częstochowa - 154%, Piła – 154-526%, Lubliniec - 170%, Cieszyn - 178%, Pleszew - 183%), natomiast w dwóch wzrost ten jest ponad trzykrotny (Hrubieszów - ok. 305%, Śrem 300-400%). Natomiast wśród dużych miast podwyżki są kilkudziesięcioprocentowe np.: Bydgoszcz - 89%, Łódź - 88%, Białystok - 74%, Warszawa - 60%, Wrocław - 57%-66%, Katowice - 54% i Gdańsk - 40%.
Wzrost cen energii elektrycznej, prognozowany na poziomie rzędu kilkunastu, parudziesięciu procent, dotyczy przeważnie miast, które już w roku ubiegłym zawarły umowy na dostawę energii elektrycznej, bądź planują zawarcie umów na początku 2022 r., ale postępowania przetargowe przeprowadzone były w 2021 r. Ważnym czynnikiem decydującym o niższych cenach energii jest prowadzenie zakupów energii w ramach grupy zakupowej. Grupa zakupowa daje możliwość obniżenia kosztów energii elektrycznej (związanych zarówno z zakupem, jak i dystrybucją).
Spośród 13 miast, w których podwyżki cen energii przybiorą niższe niż w pozostałych ankietowanych miastach rozmiary, 8 miast zawarło umowy z dostawcą energii (61,5%), a 6 miast realizowało postępowanie przetargowe w formie grupy zakupowej (46,15%).
Kilkukrotne podwyżki cen gazu
Jeśli chodzi o podwyżki cen gazu, to spośród miast biorących udział w ankiecie ZMP, w 35 miastach zaplanowane zostały podwyżki cen gazu, w tym w 24 JST zmiany są wynikiem zawartych umów, zakontraktowanych nowych taryf, także na podstawie utrzymanych faktur, natomiast 11 miast przewiduje podwyżki cen na podstawie uzyskiwanych prognoz i szacowania cen. Tylko w 7 miastach będą obowiązywały ceny z ubiegłego roku. Kilkudziesięcioprocentowe podwyżki zaplanowano w 6 miastach, ponad stuprocentowe podwyżki cen gazu - w 7 miastach (Elbląg – 100-120%, Dąbrowa Górnicza - 128%, Śrem – 130-290%, Biłgoraj - 148%, Świętochłowice - 150%, Będzin - 170%, Tychy - 196), w 8 miastach - dwukrotne (Ostrołęka - 200%, Łaziska Górne - 224%, Lubliniec - 260%, Częstochowa - 272%, Piła - 277%, Sosnowiec - 296%, Elbląg - 200-250), a kilkukrotne - w 18 miastach, czyli w ponad połowie ankietowanych (Krotoszyn - 300-400%, Strzelin - 306%, Kołobrzeg - 330%, Gliwice - 359, Szczecinek - 377%, Cieszyn - 390%, Pleszew - 396-400%, Rumia - 400%, Sopot - 419-434%, Pruszcz Gdański - 431%, Radymno - 450%, Elbląg - 474-593%, Czeladź - 359%, Ruda Śląska - 359%, Legnica - 302%, Tarnów - 493%, Węgrów - 929%). W tej ostatniej grupie większość (13) ma zakontraktowane ceny, czyli podwyżki są już pewne.
Wśród dużych miast podwyżki gazu osiągają też kilkusetprocentowy wzrost, np. Gdańsk - 400%, Poznań - 322%, Lublin - 510%, Katowice – 259%, Białystok - 135%, Rzeszów - 183%. Rekordzistką jest Warszawa, gdzie ZGN Warszawa Włochy otrzymał ofertę przetargową ze wzrostem ceny o 980%. Za tę podwyżkę mają zapłacić lokatorzy.
Korekta cen gazu dla samorządów
Aktualnie rząd zaproponował rozwiązania wprowadzające korektę cen gazu dla samorządów poprzez wciągniecie szkół, szpitali i innych podmiotów komunalnych do katalogu odbiorców gazu, objętych cenami z taryf zatwierdzanych przez Prezesa URE. Samorządy analizują obecnie propozycje projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu. Niepokojące jest jednak to, że dotychczas nie odbyły się konsultacje z samorządami w tym zakresie
Od paru tygodni samorządowcy alarmują o galopujących wzrostach cen gazu i energii elektrycznej, które dotkną mieszkańców oraz podmioty komunalne. Potwierdzają to odpowiedzi z ponad 60 miast na błyskawiczne ankiety w sprawie podwyżek cen energii elektrycznej i gazu dla podmiotów komunalnych. Ankiety przeprowadziły Związek Miast Polskich oraz Unia Metropolii Polskich wśród miast członkowskich, w pierwszych dniach stycznia tego roku. Ankietę uzupełniły również Katowice, które podwyżkę za prąd szacują na poziomie 54%, a gazu 259%. Poniżej zestawienie jak wygląda to w porównaniu do innych miast.
Do tej pory w Katowicach tak prowadziliśmy finanse, by wydatki bieżące, czyli koszt codziennego utrzymania i działania miasta, pensje etc. nigdy nie rosły szybciej niż dochody bieżące. Dzięki temu Katowice zawsze miały bardzo dobrą sytuację. Niestety, rok 2022 wszystko zmienia, a przyczyną są spadające dochody miast z podatków PIT i CIT, za co odpowiada "Polski ład". Nadwyżka operacyjna Katowic skurczy się z 200 mln zł w 2021 r. do niewiele ponad 7 mln zł. Na zmianach podatkowych szacujemy, że Katowice stracą setki milionów złotych. W 2022 roku będzie to 161 mln, zł, rok później 190 mln zł, w 2024 roku 224 mln zł, zaś za cztery lata 248 mln zł. Z tego powodu Katowice, tak jak inne miasta podnoszą podatki od nieruchomości, czynsze i opłaty z dzierżaw. Konieczne okazało się także poszukiwanie rezerw, głównie poprzez ograniczanie wydatków na realizację zadań fakultatywnych. To wszystko – niestety – ze szkodą dla naszych mieszkańców – mówi Danuta Lange, skarbnik miasta Katowice. - Publiczne pieniądze, które miasta dostają od rządu w ramach „Polskiego Ładu”, są na konkretne inwestycje. Nie zasypią miastom dziury budżetowej, którą miasta mają w finansach bieżących związanych np. ze świadczeniem usług dla mieszkańców. Dlaczego o tym wspominam? Za jakiś czas przeciętny mieszkaniec, który nie musi się szczegółowo znać na miejskich finansach, zada pytanie: dlaczego miasto inwestuje, skoro brakuje pieniędzy na edukację, na inną działalność statutową miasta, na zaspokojenie potrzeb bieżących – dodaje skarbnik.
Od paru tygodni samorządowcy alarmują o galopujących wzrostach cen gazu i energii elektrycznej, które dotkną mieszkańców oraz podmioty komunalne. Potwierdzają to odpowiedzi z ponad 60 miast na błyskawiczne ankiety w sprawie podwyżek cen energii elektrycznej i gazu dla podmiotów komunalnych. Ankiety przeprowadziły Związek Miast Polskich oraz Unia Metropolii Polskich wśród miast członkowskich, w pierwszych dniach stycznia tego roku. Ankietę uzupełniły również Katowice, które podwyżkę za prąd szacują na poziomie 54%, a gazu 259%. Poniżej zestawienie jak wygląda to w porównaniu do innych miast.
Prąd droższy o ponad 100%
W większości spośród ponad 60 miast biorących udział w ankiecie zaplanowane zostały podwyżki cen energii elektrycznej, a tylko w 6 będą obowiązywały ceny prądu z ubiegłego roku. Z ankiety ZMP wynika, że kilkudziesięcioprocentowych podwyżek cen spodziewają się 34 miasta, ponad 100% podwyżki zaplanowano w 14 (Ostrołęka - 100%, Tarnów - 100-120%, Sopot - 123-165%, Legnica - 139%, Czeladź - 147-167%, Kołobrzeg – 150-250%, Częstochowa - 154%, Piła – 154-526%, Lubliniec - 170%, Cieszyn - 178%, Pleszew - 183%), natomiast w dwóch wzrost ten jest ponad trzykrotny (Hrubieszów - ok. 305%, Śrem 300-400%). Natomiast wśród dużych miast podwyżki są kilkudziesięcioprocentowe np.: Bydgoszcz - 89%, Łódź - 88%, Białystok - 74%, Warszawa - 60%, Wrocław - 57%-66%, Katowice - 54% i Gdańsk - 40%.
Wzrost cen energii elektrycznej, prognozowany na poziomie rzędu kilkunastu, parudziesięciu procent, dotyczy przeważnie miast, które już w roku ubiegłym zawarły umowy na dostawę energii elektrycznej, bądź planują zawarcie umów na początku 2022 r., ale postępowania przetargowe przeprowadzone były w 2021 r. Ważnym czynnikiem decydującym o niższych cenach energii jest prowadzenie zakupów energii w ramach grupy zakupowej. Grupa zakupowa daje możliwość obniżenia kosztów energii elektrycznej (związanych zarówno z zakupem, jak i dystrybucją).
Spośród 13 miast, w których podwyżki cen energii przybiorą niższe niż w pozostałych ankietowanych miastach rozmiary, 8 miast zawarło umowy z dostawcą energii (61,5%), a 6 miast realizowało postępowanie przetargowe w formie grupy zakupowej (46,15%).
Kilkukrotne podwyżki cen gazu
Jeśli chodzi o podwyżki cen gazu, to spośród miast biorących udział w ankiecie ZMP, w 35 miastach zaplanowane zostały podwyżki cen gazu, w tym w 24 JST zmiany są wynikiem zawartych umów, zakontraktowanych nowych taryf, także na podstawie utrzymanych faktur, natomiast 11 miast przewiduje podwyżki cen na podstawie uzyskiwanych prognoz i szacowania cen. Tylko w 7 miastach będą obowiązywały ceny z ubiegłego roku. Kilkudziesięcioprocentowe podwyżki zaplanowano w 6 miastach, ponad stuprocentowe podwyżki cen gazu - w 7 miastach (Elbląg – 100-120%, Dąbrowa Górnicza - 128%, Śrem – 130-290%, Biłgoraj - 148%, Świętochłowice - 150%, Będzin - 170%, Tychy - 196), w 8 miastach - dwukrotne (Ostrołęka - 200%, Łaziska Górne - 224%, Lubliniec - 260%, Częstochowa - 272%, Piła - 277%, Sosnowiec - 296%, Elbląg - 200-250), a kilkukrotne - w 18 miastach, czyli w ponad połowie ankietowanych (Krotoszyn - 300-400%, Strzelin - 306%, Kołobrzeg - 330%, Gliwice - 359, Szczecinek - 377%, Cieszyn - 390%, Pleszew - 396-400%, Rumia - 400%, Sopot - 419-434%, Pruszcz Gdański - 431%, Radymno - 450%, Elbląg - 474-593%, Czeladź - 359%, Ruda Śląska - 359%, Legnica - 302%, Tarnów - 493%, Węgrów - 929%). W tej ostatniej grupie większość (13) ma zakontraktowane ceny, czyli podwyżki są już pewne.
Wśród dużych miast podwyżki gazu osiągają też kilkusetprocentowy wzrost, np. Gdańsk - 400%, Poznań - 322%, Lublin - 510%, Katowice – 259%, Białystok - 135%, Rzeszów - 183%. Rekordzistką jest Warszawa, gdzie ZGN Warszawa Włochy otrzymał ofertę przetargową ze wzrostem ceny o 980%. Za tę podwyżkę mają zapłacić lokatorzy.
Korekta cen gazu dla samorządów
Aktualnie rząd zaproponował rozwiązania wprowadzające korektę cen gazu dla samorządów poprzez wciągniecie szkół, szpitali i innych podmiotów komunalnych do katalogu odbiorców gazu, objętych cenami z taryf zatwierdzanych przez Prezesa URE. Samorządy analizują obecnie propozycje projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu. Niepokojące jest jednak to, że dotychczas nie odbyły się konsultacje z samorządami w tym zakresie
PRZECZYTAJ JESZCZE