Wykorzystując analizy behawioralne bank może odróżnić oszusta od klienta
We wtorek w katowickim Uniwersytecie Ekonomicznym odbyła się konferencja z udziałem największych graczy sektora finansowego i usług płatniczych.
"Jeżeli klient naciska klawiaturę, w odpowiedni sposób działa myszką, czy przesuwa ekran to te wszystkie zachowania są wyłapywane i profilowane. Tym samym bank jest w stanie odróżnić klienta od oszusta i zapewnić ochronę przed fraudami" - wskazał Tochmański podczas konferencji w ramach Tygodnia Pieniądza Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024.
Analiza behawioralna jest nową metodą uwierzytelnienia bankowości elektronicznej, którą na ten moment stosuje pięć największych banków w Polsce.
"Banki z powodzeniem się w to wdrożyły, jednak z punktu widzenia prawnego, aby zastosować analizę, potrzebna jest wyraźna zgoda klienta. W konsekwencji, liczba klientów, którzy ją stosują, nie jest duża" - podkreślił doradca departamentu analiz i badań ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego.
Jak dodał, od czasu pandemii, rośnie liczba oszustw bankowych w Polsce. Tochmański przestrzegł, że złodzieje są w stanie wyczyścić, w ciągu zaledwie paru minut, wszystkie oszczędności na koncie. "Są to sprawy często bezpowrotne dla klienta, bo ich dane w jakiś sposób zostały udostępnione" - zaznaczył doradca w NBP.
Drugim sposobem na wykorzystanie analiz behawioralnych może być blokowanie niepożądanych transakcji. Przytoczonym przykładem było wyłapanie oszustów podających się za policjanta lub pracownika banku.
"Banki powinny otrzymać narzędzie, którymi będą w stanie powszechnie zabezpieczyć tego typu usługę, gdyż nie zawsze klient jest świadomy swoich zagrożeń i wyraża zgodę" - wskazał Tochmański.
W planowanej regulacji unijnej PSR znajdują się zapisy, które pozwolą bankom na przetwarzanie szczególnej kategorii danych osobowych z punktu widzenia RODO.
"Natomiast my w Polsce zastanawiamy się czy może uda nam się zrobić coś wcześniej" - zapowiedział doradca.
Tochmański podkreślił także, że w naszym kraju nie ma jednego wzorca, w którym jeden instrument płatniczy spełnia wszystkie idealne funkcje. Jak wyjaśnił, idealne cechy dla różnych użytkowników - płatników czy odbiorów - będą inne. Także w czasie będą się zmieniać i dostosowywać do potrzeb konsumenta.
"Dwa najważniejsze czynniki to jest wygoda i bezpieczeństwo. Z czasem okazało się, że bezpieczeństwo traciło na randze, a wygoda stawała się ważniejsza" - zaznaczył Tochmański.
Przytoczył najnowsze badania NBP, które pokazują, że w 2023 r. najbezpieczniejszym środkiem płatniczym, z punktu widzenia ogółu Polaków, jest gotówka.
"W czasie pandemii znacznie wzrosło wykorzystanie instrumentów bezgotówkowych typu karta płatnicza, blik, czy przelewy. Jednak po pandemii ich bezpieczeństwo zaczęło spadać. Tylko karta płatnicza i gotówka są najwyżej oceniane przez Polaków w poczuciu ich bezpieczeństwa" - podkreślił Tochmański.
Konferencja "Oblicza współczesnego pieniądza - od gotówki do pieniądza i płatności cyfrowych" została zorganizowana na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. To największe wydarzenie w ramach Tygodnia Pieniądza.
Trwający od poniedziałku "Tydzień Pieniądza" jest kolejnym spośród "50 tygodni w Mieście Nauki", organizowanych w Katowicach i okolicznych miastach. Tygodnie tematyczne, poświęcone istotnym społecznie zagadnieniom, są częścią trwających obchodów Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024.
Obchody EMNK 2024 podzielono na grupy programowe. Oprócz 50 tygodni w Mieście Nauki są to: Miasto–Region–Akademia, program młodych Miasta Nauki, program edukacyjny Nauczyciele-Nauczycielom i program wydarzeń specjalnych. Najbardziej widoczne w przestrzeni publicznej są wydarzenia 50 tygodni w Mieście Nauki. (PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ mick/