Ustawa o ochronie ludności bardzo dużym wyzwaniem dla PSP i OSP
Również szef śląskich strażaków st. bryg. Wojciech Kruczek zauważył, że przepisy ustawy będą oznaczały dla strażaków realizację nowych zadań.
We wtorek w Komendzie Wojewódzkiej PSP odbywały się wojewódzkie obchody Dnia Strażaka. Podczas uroczystości strażacy odebrali odznaczenia, akty nadania wyższych stopni służbowych i wyróżnienia.
St. bryg. Szyszko przypomniał w swoim wystąpieniu, że woj. śląskie należy do tych regionów, gdzie strażacy notują najwięcej interwencji. Dziękując im za służbę, wyraził zadowolenie, że we wtorkowej uroczystości brali udział zarówno strażacy z PSP, jak i ochotnicy, którzy działają głównie poza dużymi miastami. W Śląskiem są 944 jednostki OSP, połowa z nich jest włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Zastępca komendanta głównego PSP mówił, że Dzień Strażaka to nie tylko okazja do podsumowań, ale też spojrzenia w przyszłość. „Na pewno wyzwaniem dla PSP będzie wprowadzenie ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, gdzie istotną rolę we właściwym funkcjonowaniu całego systemu będą odgrywały PSP i OSP” – powiedział. Zwrócił uwagę na konieczność szkoleń, odpowiedniego sprzętu i koordynacji działań. Poprosił strażaków o zaangażowanie w ten proces.
Projekt ustawy o ochronie ludności opiera ma zawierać kompleksowe rozwiązanie na wypadek różnych kryzysów. W zespole pracującym nad przygotowaniem ustawy, obok przedstawicieli MSWiA, znaleźli się także przedstawiciele MON. W projekcie jest mowa o siedmiu obszarach: systemie ostrzegania i alarmowania; ewakuacji i przyjęciu ludności; schronach i okryciach dla ludności; wzmacnianiu społecznej odporności; budowaniu zasobów i struktur ochrony ludności i obrony cywilnej; funkcjonowaniu ochrony ludności w czasie wojny, a także o finansowaniu.
„Służba strażaka jest zdecydowanie czymś więcej niż obowiązkiem – to przede wszystkim powołanie, które oprócz odwagi i determinacji wymaga także empatii i bezinteresownej troski i innych” – powiedział komendant wojewódzki PSP w Katowicach st. bryg. Wojciech Kruczek, dziękując za poświęcenie strażakom i pracownikom cywilnym, a także osobom i instytucjom na co dzień współpracującym z PSP.
Przypomniał, że od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej woj. śląskie uzyskało ponad 155 mln zł na zakup samochodów pożarniczych i specjalistycznego sprzętu. W kolejnych kilku latach śląscy strażacy planują pozyskać kolejne środki z przewidzianej na cały kraj puli ponad 900 mln zł na pożarnictwo. Komendant Kruczek zaznaczył, że zakupy nowoczesnego sprzętu pozwalają skutecznie walczyć ze zmieniającymi się zagrożeniami. W 2023 r. straż pożarna odnotowała prawie 63 tys. interwencji, z czego tylko 15 proc. stanowiły pożary, a zdecydowaną większość wyjazdy do tzw. miejscowych zagrożeń.
Wojewoda śląski Marek Wójcik dziękował strażakom za ich odwagę, zaangażowanie i poświęcenie. Wspomniał m.in. niedawny pożar nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich, gdzie strażackie zastępy pracowały przez wiele dni. Zwrócił też uwagę na działania prewencyjne strażaków, które są równie ważne dla bezpieczeństwa państwa i obywateli.
Wiceminister edukacji Henryk Kiepura, który jest także prezesem Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP województwa śląskiego, zwrócił uwagę na rolę współpracy PSP i OSP. Zadeklarował dalsze wspieranie obu tych formacji. Przedstawiciel poselskiego zespołu strażaków Krzysztof Gadowski dziękował strażakom w imieniu parlamentarzystów. Jak zaznaczył, przypomniał 30 tys. strażaków PSP i 600-700 tys. strażaków ochotników, Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy i kolejne programy modernizacyjne stanowią o potężnej sile tej formacji. „Dzięki wam możemy czuć się bezpiecznie” – dodał.
Podczas uroczystości strażacy odebrali odznaczenia państwowe, akty nadania wyższych stopni służbowych i wyróżnienia. Dyplom Komendanta Głównego PSP odebrał asp. Damian Golański z Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach, który dwukrotnie, będąc poza służbą, ratował życie i zdrowie ludzkie z narażeniem własnego. 12 kwietnia br. zauważył zadymienie wydobywające się z dwukondygnacyjnego budynku przy skrzyżowaniu ulic Brackiej i Bocheńskiego w Katowicach. Ewakuował dwie znajdujące się wewnątrz osoby. Kilka tygodni później, jadąc motocyklem zauważył pożar mieszkania przy ul. Oswobodzenia w Katowicach. Wezwał strażaków, a następnie, jako pierwszy wszedł do płonącego budynku, chcąc ratować poszkodowanych. Pożar jednak szybko się rozprzestrzenił, uniemożliwiając ewakuację mieszkańców. Strażacy wydostali trzy osoby przez okno, przy użyciu drabiny mechanicznej.(PAP)
kon/ agz/
