Rozpoczął się Śląski Kongres Oświaty, największe wydarzenie edukacyjne regionu
W Katowicach zainaugurowano dwudniowy Śląski Kongres Oświaty – największe wydarzenie edukacyjne w regionie organizowane od 2013 r. Po kilku latach przerwy powróciło ono w pełnej formule, obejmując zarówno debaty, jak i wydarzenia towarzyszące. Patronat honorowy nad tegoroczną edycją objęli minister edukacji oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Kurator oświaty Aleksandra Dyla zaznaczyła, że zainteresowanie wydarzeniem było tak duże, że miejsca wyczerpały się w ciągu trzech dni, a lista rezerwowa jest długa.
Ważnym tematem kongresu jest rozwój kształcenia zawodowego. Sekretarz stanu w MEN Henryk Kiepura przypomniał, że do końca roku w całym kraju powstanie 127 branżowych centrów umiejętności finansowanych z budżetu państwa i środków unijnych. Kilkanaście z nich działać będzie w woj. śląskim.
– To największy projekt w historii polskiego szkolnictwa zawodowego – 1,5 mld zł na nowoczesne placówki w takich dziedzinach, jak robotyka, moda, florystyka czy pożarnictwo. Dzięki nim młodzież i dorośli będą mogli zdobywać praktyczne kwalifikacje zgodne z potrzebami gospodarki – podkreślił Kiepura.
Kurator Dyla w rozmowie z PAP tłumaczyła, że szkolnictwo zawodowe było przez lata marginalizowane, a dziś staje się priorytetem. Jak wskazała, centra promują kształcenie dualne łączące teorię szkolną z praktyką w zakładach pracy.
– To nie jest gorszy wybór. To gwarancja pracy i godziwego wynagrodzenia – zaznaczyła.
Jednym z tematów kongresu są także niskie wyniki egzaminów z matematyki. Dyla mówiła o konieczności zmiany podejścia do nauczania tego przedmiotu i wykorzystania technologii cyfrowych. Przykładem jest aplikacja oparta na sztucznej inteligencji opracowana przez Politechnikę Warszawską, która – jak wykazały pilotaże – poprawia wyniki uczniów.
Ważnym tematem kongresu jest także kondycja psychiczna uczniów i nauczycieli.
– Bez dobrostanu kadry nie da się mówić o dobrej lekcji – podkreśliła Dyla.
Tematy związane z przeciwdziałaniem wypaleniu zawodowemu nauczycieli pojawiły się w panelach i warsztatach kongresowych.
– Mamy świadomość, że nauczyciele zawodu, jeżeli są fachowcami w swoich dziedzinach, to na rynku mogą zarobić znacznie większe pieniądze, niż ucząc młodzież zawodu, i tutaj wychodzimy z różnego rodzaju pomysłami. Takie rozmowy trwają, zgłaszają to też różne korporacje zawodowe, aby firmy mogły delegować swoich pracowników do nauki zawodu, aby samorządy mogły dodatkowe środki z własnych budżetów, jeżeli uznają to za słuszne, przeznaczać na ten cel – podkreślił Kiepura.
W obszarze bezpieczeństwa cyfrowego dyskutowane są zarówno kwestie ochrony uczniów przed cyberprzemocą, jak i ograniczenia czasu korzystania ze smartfonów w szkołach.
– Po raz pierwszy w historii procesu edukacyjnego pojawił się trzeci uczestnik – ucząca się maszyna. Musimy odpowiedzieć na pytanie, jak kształcić ludzką inteligencję w świecie, w którym maszyny uczą się szybciej od nas – wskazał rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek.
Podczas kongresu poruszana będzie także kwestia ograniczenia korzystania ze smartfonów przez najmłodsze dzieci. Kiepura przyznał, że w Polsce toczy się dyskusja, czy wprowadzić całkowity zakaz ich używania w szkołach.
– Dowody naukowe wskazują, że nadmierne korzystanie z urządzeń cyfrowych w wieku 8–12 lat jest szkodliwe dla rozwoju psychicznego – powiedział.
Śląski Kongres Oświaty organizowany jest przez Śląski Urząd Wojewódzki, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, Kuratorium Oświaty w Katowicach, miasto Katowice i Uniwersytet Śląski. (PAP)
jms/ joz/
